Błogosławiona Kinga
Rzeźba
Święta Kinga rzeźbaWojciech Grzędowski
Fałków 1993
Drewno, polichromia
Wymiary: wys. 62, szer. 23, głęb. 29
MNKi/E/5383

 

Kinga opiekunka górników solnych

Według wzorców ikonograficznych Święta Kinga przedstawiana jest zazwyczaj w stroju klaryski lub księżnej, a w ręku trzyma makietę klasztoru ze Starego Sącza (była jego fundatorką) lub bryłę soli. Wojciech Grzędowski wykonując figurę Błogosławionej Kingi nie skorzystał z tych typowych wzorców ikonograficznych. Artysta stworzył własną interpretację wizerunku świętej odwołując się głównie do jej opieki roztaczanej nad górnikami solnymi.

Rzeźbiarz ukazał świętą Kingę w długiej błękitnej sukni i różowym płaszczu spiętym na piersiach ozdobną broszą. Na długich włosach symboliczna korona w formie przepaski, a nad głową aureola z okorowanej witki. Symbolicznych górników, a właściwie tylko ich głowy z nałożonymi kaskami, artysta wyrzeźbił aż 86. Święta Kinga jest nimi otoczona z każdej strony – najwięcej główek znajduję się na jej plecach reszta tworzy pas od przodu rzeźby i po jej bokach. W dolnych partiach sukni świętej artysta szkicowo namalował zarysy zabudowań kopalni.

Rzeźba została wykonana na wystawę Błogosławiona Kinga – Księżna i zakonnica, która była zorganizowana w Starym Sączu w 1993 roku.

Kim była święta Kinga

Kinga, nazywana również Kunegundą przyszła na świat najprawdopodobniej 5 marca 1234 roku jako trzecia z kolei córka Beli IV, króla węgierskiego z dynastii Arpadów. W 1239 r. królewna węgierska została sprowadzona do Polski, aby poślubić księcia sandomierskiego Bolesława, syna Henryka Brodatego i Grzymisławy. Spotkanie tych dwojga dzieci – pięcioletniej Kingi i 13-letniego Bolesława nastąpiło w Wojniczu. Tu też odbyły się zrękowiny, czyli zawarcie wstępnej umowy małżeńskiej. Kinga początkowo przebywała na dworze książęcym w Sandomierzu, gdzie wychowywano ją razem z przyszłym małżonkiem. Opiekę nad dziećmi sprawowała matka Bolesława – Grzymisława. Jednak nie były to spokojne dni, gdyż w wyniku najazdu Tatarów musieli uciekać z bezpiecznego lokum. Przez dwa lata Kinga i Bolesław tułali się po obcych krajach. Ślub miał miejsce w 1247 roku. Wtedy też małżonkowie złożyli sekretny ślub czystości – najpierw na jeden rok, a później dozgonnie – stąd nazwanie Bolesława Wstydliwym. Ze względu na wojenną zawieruchę młoda para często zmieniała miejsce zamieszkania. Ulubioną siedzibą Kingi było założone przez Bolesława miasto Nowy Korczyn (zamki w Krakowie i w Sandomierzu były bardzo zniszczone i nie nadawały się do zamieszkania).
Kinga w posagu wniosła 40 tysięcy grzywien, a według podania również sól węgierską, którą zaczęto wówczas w Bochni i Wieliczce wydobywać na większą skalę. Chociaż sól bocheńską i wielicką znano w Polsce już wcześniej, to jednak pewne jest, że właśnie za czasów Kingi rozwinęło się jej wydobywanie, za sprawą sprowadzonych przez nią górników węgierskich. Za czasów swego małżeństwa z Bolesławem, Kinga przeżyła drugi najazd Tatarów w latach 1259 do 1260. Tym razem, wraz z najbliższym otoczeniem znalazła schronienie u Leszka Czarnego na zamku sieradzkim.

św. Kinga - rzeźba tyłem 10 grudnia 1279 umarł jej mąż Bolesław. Na pogrzebie Kinga wystąpiła w szarym stroju, co oznaczało symboliczną zapowiedź rozstania się ze stanem świeckiego życia. Po pogrzebie opuściła Kraków i wraz z siostrą Jolantą (owdowiałą po Bolesławie Pobożnym) wyjechała do Starego Sącza. Przez kilka lat Kinga nie była jeszcze zakonnicą, ale występowała jako księżna krakowska i pani sądecka. Dopiero w 1288 roku pojawia się dokument podpisany przez Kingę, w którym podpisuje się jako zobowiązana do służby Bożej. Choć jako fundatorka cieszyła się dużym autorytetem i przysługiwało jej prawo głosu w wielu sprawach, nie pełniła w klasztorze żadnej oficjalnej funkcji. "Zapomnijcie o tym, że byłam księżną" – mówiła siostrom. Sama szorowała podłogi, prała i gotowała. Warto też pamiętać, że Kinga wprowadziła zwyczaj śpiewania polskich pieśni, co przy wszechobecnej łacinie nie było wcale takie oczywiste. Zajmowała się kształceniem sióstr, a wychowywane w klasztorze dziewczęta od szóstego roku życia kazała uczyć czytać.
We wrześniu 1291 roku Kinga zapadła na ciężką chorobę. Dziesięć miesięcy później, 24 lipca 1292 roku zmarła w starosądeckim klasztorze. Pochowano ją w kościele klasztornym sióstr klarysek w osobnej kaplicy

Beatyfikował ją papież Aleksander VIII w 1690 roku, kanonizował zaś Jan Paweł II 16 czerwca 1999 roku podczas siódmej pielgrzymki do Polski.

Wojciech Grzędowski urodził się w 1955 roku w miejscowości Lubsko w okolicach Zielonej Góry, potem przeprowadził się do Fałkowa (województwo łódzkie). Zaczął rzeźbić w wieku dwudziestu lat, a jego ulubionym materiałem jest drewno. Najchętniej podejmuje tematykę religijną oraz świecką związaną z życiem wsi. Jak sam mówi zawsze lubił ład, porządek i przebywanie w pięknych miejscach, takich jak muzea i zabytkowe budowle. – Kościoły zawsze mnie inspirują, dają ukojenie. Ich tajemniczy półmrok i chłód starych ścian, rzeźby, obrazy, to wszystko przemawia do mojej duszy – mówi artysta.

Wojciech Grzędowski jest samoukiem. – Nikt nigdy mnie nie uczył, to coś ma się chyba w sobie – mówi. – Tematy też same przychodzą. Niekiedy sam kawałek drewna podpowiada co można z niego zrobić.

Jego prace eksponowane były na wystawach, muzeach i domach kultury w Opocznie, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu, Przedborzu, Radomsku, Łęczycy, Zduńskiej Woli, Łodzi, Toruniu, Gdańsku i Gdyni, jak również we Francji i Włoszech, na kiermaszach twórczości ludowej. Brał także udział w wielu kiermaszach i konkursach zdobywając nagrody i wyróżnienia.

Opracowała Anna Latos-Paryska

 

Bibliografia:

Wystawa Błogosławiona Kinga – Księżna i zakonnica, katalog wystawy, Stary Sącz lipiec-sierpień 1993.
Święty na każdy dzień, Warszawa 2009.

Błogosławiona Kinga, Warszawa 1989.

 

Powrót